Polacy powalczyli o koszulkę najaktywniejszy zawodnik LOTTO

Prestiżowa klasyfikacja najaktywniejszy zawodnik LOTTO od lat jest w kręgu zainteresowań wytrwałych uciekinierów, walczących o punkty na lotnych premiach. W tym roku niebieską koszulkę w 81. Tour de Pologne UCI World Tour wywalczył jeden z reprezentantów Polski, Norbert Banaszek.

Oprócz najlepszych ekip świata, rokrocznie w Tour de Pologne rywalizują kolarze reprezentacji Polski. Dzięki dzikiej karcie mogą pokazać się stając w szranki z zawodnikami, którzy na co dzień ścigają się w World Tourze. Biało-Czerwoni często zaznaczają swoją obecność w wyścigu walcząc o cenne koszulki liderów poszczególnych klasyfikacji, w tym klasyfikacji najaktywniejszy zawodnik LOTTO. Nie inaczej było podczas rozegranego w sierpniu 81. Tour de Pologne.

Na pierwszym etapie uformowała się 4-osobowa ucieczka, w której znalazło się aż trzech Polaków — mistrz kraju Norbert Banaszek, walczący o klasyfikację górską PZU Michał Paluta, a także Szymon Sajnok z drużyny Q36.5 Pro Cycling Team. Specjalizujący się w sprincie Sajnok i Banaszek stoczyli pojedynek na pierwszej premii LOTTO, gdzie najszybszy był kolarz szwajcarskiej ekipy. Podobne rozstrzygnięcia oglądaliśmy w Czarnym Borze, gdzie ulokowano drugą premię. Dzięki tym zdobyczom, Szymon Sajnok założył po mecie w Karpaczu niebieską koszulkę lidera klasyfikacji najaktywniejszy zawodnik LOTTO.

— Mam bardzo pozytywne wrażenia z dzisiejszego etapu, dużo kibiców na całej trasie od startu we Wrocławiu, aż do Karpacza. Wspaniale nas przywitali i kibicowali. Jestem bardzo zadowolony, bo w takich warunkach świetnie się ściga. Dowiezienie tej niebieskiej koszulki do mety wyścigu w Krakowie będzie bardzo trudne. Plan na dzisiaj był taki, żeby ją zdobyć i się udało — relacjonował po mecie w Karpaczu Szymon Sajnok.

Były mistrz świata w kolarstwie torowym wystartował do jazdy na czas, zaplanowanej na kolejny dzień rywalizacji, w niebieskiej koszulce, którą dowiózł do mety. Na kolejnym, górskim odcinku, do głosu doszli zawodnicy dobrze radzący sobie w górach, dlatego ani Szymon Sajnok, ani Norbert Banaszek nie znaleźli się w odjeździe walczącym o punkty.

Dla losów klasyfikacji najaktywniejszy zawodnik LOTTO był czwarty etap z Kudowy-Zdroju do Prudnika. Od startu aktywny był Szymon Sajnok, z którym odjechał Michał Paluta z reprezentacji Polski, lider klasyfikacji najlepszy góral PZU. W pogoń za dwójką udał się Norbert Banaszek, ale nie dał rady jej doścignąć, tracąc w ten sposób szansę na powiększenie swojego dorobku.

Wykorzystał to Szymon Sajnok, wygrywając pierwszą lotną premię LOTTO. Po pewnym czasie Norbert Banaszek ponownie spróbował ataku i doskoczył do czołówki, ale współpraca nie układała się najlepiej i peleton złapał uciekinierów. Kolejna szansa na walkę nadeszła dzień później w Katowicach i na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Przed startem okazało się jednak, że z powodu choroby Szymon Sajnok musiał wycofać się z rywalizacji, przez co stracił szansę na zdobycie niebieskiej koszulki. Pech kolarza Q36.5 Pro Cycling Team ułatwił nieco zadanie Norbertowi Banaszkowi, choć na lotnych premiach LOTTO musiał zmierzyć się z zawodnikami zagranicznych ekip. Mistrz Polski zaprezentował jednak świetną dynamikę i na podium założył niebieską koszulkę. Jak się później okazało, utrzymał prowadzenie aż do mety wyścigu w Krakowie.

— Wiedziałem, że niebieska koszulka najaktywniejszego jest w tym roku w moim zasięgu i za wszelką cenę starałem się ten cel zrealizować. Rok temu startowałem po raz pierwszy w Tour de Pologne i widziałem, jak Patryk Stosz o tę koszulkę walczy i co trzeba robić, żeby to osiągnąć. Myślę, że wywiązałem się z zadania w 100% i jestem naprawdę zadowolony. Walka przy tylu kibicach na trasie najważniejszego wyścigu w Polsce, do tego skandujących moje imię i nazwisko, powoduje dreszczyk emocji i jest niezwykle przyjemne — opisywał niezwykłe doświadczenie Norbert Banaszek.

Reprezentanci Polski w 81. Tour de Pologne zdobyli dwie koszulki — zwycięzcy klasyfikacji najaktywniejszy zawodnik LOTTO i najlepszy góral PZU.