2. etap Tour de Pologne: Mysłakowice – Karpacz
Drugi etap tegorocznej edycji Tour de Pologne to jazda indywidulana na czas na wymagającej, wiodącej w przeważającej części pod górę trasie Mysłakowice – Karpacz. Kolarze będą musieli pokazać wszystko, co potrafią, by przetrwać i utrzymać dobre miejsce w klasyfikacji generalnej ORLEN.
– Zostajemy w Karpaczu, na Orlinku. Jazda na czas będzie na około 15-kilometrowej trasie. Wystartujemy w Mysłakowicach, nie wjeżdżamy centralnie do Karpacza, tylko jedziemy obrzeżem. To będzie ładny podjazd, taka cronoscalata (z włoskiego: “wspinaczka na czas”). Pamiętamy, że właśnie tutaj, wygrywając taką jazdę indywidualną na czas, swoją wielką karierę zaczynał późniejszy triumfator wszystkich wielkich tourów Alberto Contador – mówił Czesław Lang.
Przy okazji startu do “czasówki” w Mysłakowicach można będzie odkryć pałac i park oraz wybudowane przez osadników z Tyrolu domy. W tej małej wsi znajduje się także wyjątkowy kościół. Najcenniejszym jego elementem są trzony kolumn wspierające daszek na wejściem, które pochodzą z wykopalisk w Pompejach i są darem Króla Neapolu.
Finisz 1. etapu odbędzie się w Karpaczu, który słynie z kultowego podjazdu Orlinek. Od 1999 do 2007 roku to właśnie tu znajdowała się linia mety Tour de Pologne. Głównym celem odwiedzających Karpacz są oczywiście góry i szczyt Śnieżka, na który można wejść lub wjechać wyciągiem. Jedną z najbardziej charakterystycznych i unikalnych atrakcji Karpacza jest Świątynia Wang – drewniany kościółek, który w XIX wieku został przeniesiony tutaj z miejscowości Vang w Norwegii. Podczas pobytu w Karpaczu na pewno warto odwiedzić też muzeum sportu i turystyki, malowniczy Dziki Wodospad, czy położone nieopodal Krucze Skały – imponujące, granitowe formacje skalne, które swoją nazwę zawdzięczają charakterystycznemu czarnemu kolorowi. Nieopodal znajduje się też punkt anomalii grawitacyjnej, gdzie w wyniku iluzji optycznej spowodowanej specyficznym układem terenu obiekty zamiast toczyć się w dół, wydają się poruszać pod górę.