Intensywny początek Tour de Pologne na Dolnym Śląsku!
Nieco ponad miesiąc pozostał do startu największej imprezy kolarskiej w tej części Europy. Tour de Pologne UCI World Tour rozpocznie się już 12 sierpnia i tradycyjnie potrwa 7 dni. W wyścigu wezmą udział gwiazdy światowego kolarstwa, które wraz z wyścigiem będą promować piękne polskie regiony. W tym roku rywalizacja rozpocznie się na Dolnym Śląsku!
W połowie sierpnia Polska za sprawą wyścigu Tour de Pologne stanie się stolicą światowego kolarstwa. Jedyna impreza wchodząca w skład UCI World Tour, „kolarskiej ligi mistrzów”, w regionie rozpocznie się 12 sierpnia pod Halą Stulecia, gdzie dzień wcześniej przeprowadzona zostanie prezentacja zespołów. Odcinek otwierający 81. Tour de Pologne gwarantuje wielkie emocje, za sprawą wymagającej trasy, kończącej się kultowym podjazdem pod Orlinek w Karpaczu. Przed rokiem triumfował tam Słoweniec Matej Mohorič z drużyny Bahrain Victorious, który kilka dni później cieszył się ze zwycięstwa w klasyfikacji generalnej całego wyścigu. Kto tym razem sięgnie po wygraną w Karpaczu?
– Bardzo się cieszę, że Wrocław znalazł się na trasie wyścigu, tym bardziej, że jest to miasto kolarskie. Pochodzi stąd wielu kolarzy, był tu klub Dolmel, w którym jeździł Ryszard Szurkowski, Henryk Charucki, Jan Faltyn, Jan Brzeźny – wielu mistrzów. Prezentacja odbędzie się w Hali Stulecia i tam dzień później będzie ulokowany start. Po 9 kilometrach po ulicach Wrocławia ruszy pierwszy etap. Meta będzie na znanym wszystkim bardzo dobrze podjeździe pod Orlinek w Karpaczu. Już pierwszy etap będzie miał wpływ na klasyfikację generalną – opisywał pierwszy etap Czesław Lang, Dyrektor Generalny Tour de Pologne.
Drugiego dnia peleton pozostanie w okolicy Karpacza, gdzie ponownie zostanie ulokowana meta – tym razem kilkunastokilometrowej jazdy na czas. Zmagania rozpoczną się w Mysłakowicach, a zakończą na Orlinku. W przeszłości tego rodzaju czasówki wygrywali między innymi Ondrej Sosenka czy słynny Alberto Contador, siedmiokrotny zwycięzca wielkich tourów, który swój pierwszy zawodowy triumf odniósł właśnie na Orlinku. Czy tym razem również narodzi się tu wielki kolarski talent? Nie można tego wykluczyć – poprzednie edycje Tour de Pologne pokazały, że jest to wyścig odkrywający przyszłe gwiazdy.
– Zostajemy w Karpaczu, na Orlinku. Jazda na czas będzie na około 15-kilometrowej trasie. Wystartujemy w Mysłakowicach, nie wjeżdżamy centralnie do Karpacza, tylko jedziemy obrzeżem. To będzie ładny podjazd, taka cronoscalata (z włoskiego: “wspinaczka na czas”). Pamiętamy, że tutaj swoją karierę zaczynał Alberto Contador, wygrywając taką jazdę indywidualną na czas – mówił Czesław Lang.
Kolejny etap, tym razem ze startu wspólnego, również będzie wymagający i powinni powalczyć na nim kolarze, którzy myślą o triumfie w klasyfikacji generalnej ORLEN. Naszpikowany podjazdami odcinek rozpocznie się w Wałbrzychu, skąd kolarze udadzą się w stronę Dusznik-Zdroju. Tam, podobnie jak przed rokiem, zostanie ulokowana meta. Wtedy triumfował tam Rafał Majka, który w finiszu pokonał Mateja Mohoriča oraz Michała Kwiatkowskiego.
– Jesteśmy dalej na Dolnym Śląsku – start z Wałbrzycha, a później wiele ciężkich podjazdów. Meta będzie na Jamrozowej Polanie w Dusznikach-Zdroju, gdzie w ubiegłym roku wygrał Rafał Majka przed Michałem Kwiatkowskim. Wcześniej kolarze będą mieli do pokonania bardzo trudne podjazdy, łącznie ponad 3000 metrów przewyższenia. Między innymi Walim, Srebrna Góra i praktycznie wszystkie podjazdy w okolicy – opisywał Czesław Lang.
Start 81. Tour de Pologne będzie jednym z najtrudniejszych w ostatnich latach. Praktycznie na każdym z trzech etapów na Dolnym Śląsku można spodziewać się walki faworytów, a najwięcej zamieszania w klasyfikacji generalnej ORLEN przyniesie najprawdopodobniej selektywna jazda na czas z Mysłakowic do Karpacza, gdzie kibice z bliska będą mogli zobaczyć każdego zawodnika, rywalizującego w największym polskim wyścigu kolarskim!