Biało-czerwona szansa
Trzecia dzika karta na 77. Tour de Pologne przyznana. Do ekip Gazprom-Rusvelo i Team Novo Nordisk dołączy – zgodnie z tradycją – Reprezentacja Polski.
– Bardzo zależy mi na tym, by biało-czerwone koszulki były rokrocznie na trasie Tour de Pologne, ale to wcale nie jest formalność. Każdorazowo musimy występować o specjalną zgodę UCI, bo w myśl przepisów zapraszać można tylko reprezentacje krajów kolarsko rozwijających się, a Polska w tej grupie już nie jest – podkreśla Czesław Lang.
Zgodę i tym razem udało się uzyskać, reprezentacja wystartuje w Tour de Pologne po raz 13. z rzędu. – Z wielkim entuzjazmem przyjąłem informację o przyznaniu przez organizatorów dzikiej karty dla Reprezentacji Polski. To wielkie wyróżnienie i znakomita okazja do zaprezentowania swoich walorów sportowych przez widzami na całym świecie. Dzięki startowi w 77. Tour de Pologne zawodnicy Reprezentacji Polski będą mieli możliwość rywalizacji na najwyższym poziomie oraz promowania biało-czerwonych barw. Cieszymy się na powrót do rywalizacji zjednoczeni w tym trudnym czasie ze wszystkimi kolarzami – powiedział Krzysztof Golwiej, Prezes Polskiego Związku Kolarskiego.
Okazja do pokazania się szerszej publiczności jest wyjątkowa. Nasz narodowy wyścig będzie pierwszą etapówką z cyklu UCI World Tour od 14 marca i finału ścigania na trasie Paryż – Nicea. W chwili startu TdP miną dokładnie 144 dni.
– Zdajemy sobie sprawę, że teraz zabrać się w ucieczkę to może być jak wygrać etap. Wiele drużyn będzie chciało się pokazać, sporo tego czasu antenowego uciekło. Oczy całego świata będą skierowane na Polskę – mówi szef szkolenia PZKol. i zwycięzca TdP z 1985 roku, Marek Leśniewski – Dlatego sprawę traktujemy bardzo poważnie. Selekcjoner reprezentacji Piotr Wadecki już przygotował szeroką kadrę. To jego propozycja, ale ponieważ w trakcie Tour de Pologne zaangażowany będzie w start ekipy CCC, to selekcji musimy dokonać wspólnie. Siedmiu zawodników plus trójkę rezerwowych chcielibyśmy wyłonić jak najszybciej, by dać kolarzom czas na optymalne przygotowanie. Start w narodowym Tourze zobowiązuje. To wielki zaszczyt, ale też ogromna odpowiedzialność – dodaje Leśniewski.
– To będzie trudna selekcja. Przed Tour de Pologne nie ma praktycznie żadnego sprawdzianu. Coś może powie nam wyścig Dookoła Mazowsza, ale to zupełnie inne ściganie. Dlatego nie ma co eksperymentować. Mamy w krajowym peletonie dobre, sprawdzone nazwiska. Gwarancją solidnej walki są choćby Maciej Paterski czy Paweł Bernas. Dla mnie to pewniacy do składu – komentuje selekcjoner reprezentacji Piotr Wadecki – A tak w ogóle, to nie mogę się już doczekać Tour de Pologne. Jest tyle znaków zapytania, że wyścig będzie pasjonujący.
77. Tour de Pologne ruszy 5 sierpnia. Trasa złożona będzie z pięciu etapów. – To taki rok, że wszystkie wielkie Toury i większość klasyków z wiosny trzeba było zmieścić w trzech miesiącach. Dlatego zrezygnowaliśmy z dwóch etapów, ale na trasie niczego nie zabraknie. Będą momenty dla sprinterów, będzie piękny etap dla specjalistów od klasyków, no i polskich gór też oczywiście nie zabraknie. Trasa jest już gotowa, na początku lipca ją zaprezentujemy – mówi dyrektor Tour de Pologne, Czesław Lang.