Najtrudniejszy Tour
Z oczywistych względów tegoroczny Tour de Pologne był najtrudniejszym wyścigiem, jaki przyszło nam organizować. Los pisze czasem scenariusze, których za wszelką cenę chcielibyśmy uniknąć. Śmierć belgijskiego kolarza Bjorga Lambrechta była olbrzymim wstrząsem dla nas wszystkich. Odszedł utalentowany kolarz, wspaniały człowiek, który był dopiero na progu dorosłego życia. Są tragedie, których po prostu nie można zrozumieć – mówi Czesław Lang, Dyrektor Generalny wyścigu.
Mimo bólu i żalu, najcięższe momenty często wydobywają z ludzi to, co dobre. Dotknięty tragedią peleton zjednoczył się w żałobie, ale też w potrzebie symbolicznego uczczenia pamięci Bjorga Lambrechta. Tysiące Polaków dało wzruszające świadectwa współczucia pokazując to, co płynie z głębi serca. Wzruszający hołd dla belgijskiego kolarza zawsze pozostanie w pamięci jako przykład solidarności i jedności w najtrudniejszych chwilach – dodaje Czesław Lang
Jeśli chodzi o sportowy aspekt 76. Tour de Pologne, to byliśmy świadkami imponującej rywalizacji sprinterów – Pascala Ackermanna, Fernando Gavirii, Luki Mezgeca. Na etapach górskich do głosu doszli kolarze walczący o klasyfikację generalną. Zwyciężył Pavel Sivakov, młody kolarz wspierany przez bardziej doświadczonych kolegów z zespołu. Bardzo dobrze spisywali się polscy kolarze, jestem pełen podziwu dla Tomasza Marczyńskiego, który do samego końca walczył o koszulkę najlepszego górala. Widać było, że rośnie forma Rafała Majki, który ukończył wyścig w czołowej dziesiątce. W peletonie z dobrej strony pokazali się Maciej Bodnar, czy Paweł Poljański. Drużyny startujące z dzikimi kartami pokazały, że zasłużyły na udział w World Tour. Najaktywniejszym kolarzem został Charles Planet z Novo Nordisk, mając tę koszulkę od pierwszego do ostatniego etapu – mówi Czesław Lang.
Nie da się oceniać 76. Tour de Pologne UCI World Tour w oderwaniu od tragicznej śmierci Bjorga Lambrechta. Śmierci, która zjednoczyła wszystkich w smutku i bólu, ale też w solidarności i poczuciu jedności. Bjorg Lambrecht na zawsze pozostanie w peletonie Tour de Pologne – podsumowuje Czesław Lang.