Czesław Lang i Tour de Pologne to więcej niż kolarstwo
Kilka dni temu Polska poznała listę „Najbardziej wpływowych ludzi w polskim sporcie 2019” przygotowaną przez redakcję miesięcznika Forbes oraz Pentagon Reasearch. Teraz wielu z nich spotkało się podczas panelu. Wśród nich był oczywiście dyrektor generalny Lang Team Czesław Lang, który zajął w rankingu piąte miejsce.
– To było bardzo cenne spotkanie. Cieszę się z tego wyróżnienia. Jeszcze bardziej uradował mnie fakt, że w doborowym towarzystwie mogliśmy opowiedzieć trochę o swojej drodze. Sportowcom na ogół trudno sobie poradzić po zakończeniu kariery i nic w tym dziwnego. Gdyby lekarz nagle musiał zmienić zawód, też miałby problemy, bo to zupełnie nowy świat. Ja zachęcam do tego, by wykorzystywać w nim wszystkie najcenniejsze rzeczy, których nauczyliśmy się w sporcie. Determinację, wyznaczanie sobie celów i konsekwentną realizację, pasje i marzenia. To jest naprawę dobra droga. Moja droga – powiedział po spotkaniu Czesław Lang, który od 25 lat konsekwentnie buduje markę naszego narodowego wyścigu, czyli Tour de Pologne.
Ostatnia, wyjątkowa edycja wyścigu, która przypadła w 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości, a do tego odbyła się równo 90 lat po tym, jak kolarze po raz pierwszy ruszyli w Polskę, okazała się ogromnym sukcesem. Lata pracy przy rozwijaniu wyścigu pozwoliły stworzyć wydarzenie docierające do milionów ludzi na świecie. Według badań Pentagon Reasearch blisko 80 procent Polaków uważa, że Tour de Pologne jest uznaną na świecie marką. Wyścig jest postrzegany zarówno jako forma promocji kraju, istotny punkt kalendarza imprez sportowych w Polsce, jak i wydarzenie sportowe na wysokim poziomie.
Od ćwierć wieku na czele wyścigu stoi wicemistrz olimpijski z Moskwy. Czesław Lang od zawsze był wizjonerem. Jako pierwszy kolarz z naszej części Europy został zawodowcem. Sam opowiadał, że chciał zobaczyć, jak wygląda świat wielkiego sportu. Później najlepsze wzorce przeniósł do Polski i krok po kroku zbudował największe coroczne wydarzenie w Europie Środkowej. Jednocześnie stał się twarzą wyścigu i jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych ludzi w polskim sporcie.